Już kilka razy na moim blogu pisałam o tym, ze od pewnego czasu szczególnie dbam o włosy, nie zdziwi więc pewnie nikogo, że każdego dnia wypijam 2 kubki pokrzywy :)
Na początku mojej przygody z zielarstwem sama chodziłam po łąkach i szukałam pokrzywy- ale zrezygnowałam, gdy zobaczyłam na liściach herbaty jakieś ohydne larwy :(
Teraz kupuję taką ze sklepu za 2,50 i tez jestem zadowolona, chociaż przyznaję, że smak jest zupełnie inny i nie wiem, z czego to wynika. Moja mama twierdzi, że w tych saszetkach są jeszcze większe śmieci, niż jakbym sama sobie nazbierała... Ale ja jestem naiwna i wierzę, że wszystko jest jak najwyższej jakości ;)
Co prawda ciężko mi powiedzieć, co konkretnie zdziałała pokrzywa, bo jednak w kierunku odbudowy włosów robię sporo, ale wszędzie pełno jest o jej magicznych właściwościach :) Moja mama przez pewien czas pila pokrzywę na stawy - i pomogło, płukała nią włosy - i też pomogło ;)
Działanie pokrzywy - w skrócie, bo wszystkiego po prostu nie da się opisać:
- poprawia stan cery, paznokci i włosów nadając im piękny połysk
- oczyszcza organizm z toksyn i kwasu moczowego
- wzmacnia układ odpornościowy przez stymulację leukocytów, ma działanie antybakteryjne i antywirusowe
- liście mają działanie przeciwalergiczne i oczyszczają zatoki, dlatego herbata z pokrzywy jest zalecana podczas leczenia kataru siennego
- wpływa na emisję enzymów z trzustki, przez co obniża poziom cukru we krwi (szczególnie wskazane u cukrzyków i w diecie odchudzającej)
- dostarcza dużo żelaza, co przeciwdziała niedokrwistości, anemii i słabemu krzepnięciu krwi. W efekcie zwiększa ilość hemoglobiny i erytrocytów we krwi, co przekłada się na lepsze krążenie i wydolność fizyczną.
- wykorzystywana jest także do leczenia prostaty i zapaleń dróg moczowych
- wspomaga trawienie, przez pobudzenie żołądka do emisji soków trawiennych
- zapobiega wrzodom żołądka i jelit
- pomaga pozbyć się flegmy z narządów oddechowych i oczyszcza zatoki
- liście przejawiają tendencje do łagodzenia obrzęków i skurczy, a także zapalenia nerwów kończyn
- wyciąg z korzenia ma działanie przeciwgrzybicze i bakteriobójcze.
Same plusy ;)
I do smaku też można się przekonać.
A wy pijecie jakieś ziółka ?
Kupiłam kiedyś pokrzywę do picia, leży w moich zapasach i czeka na wypróbowanie :D
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam Ci szampon pokrzywowy (ten taki familijny, firmy Pollena). U mnie dobrze się sprawdza w pielęgnacji włosów i jest tani :)
Jak na razie nie piję żadnych ziół. Kiedyś piłam melisę, czasem miętę, ale jakoś ten rytuał wypadł z mojego dnia codziennego.
OdpowiedzUsuńnigdy nie piłam pokrzywy ale lubię zioła
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu piję pokrzywę, kilka dni temu dołączyłam skrzyp. Wcześniej też kupowałam saszetki, ale z ciekawości zamówiłam sypane na stronie apteki doz.pl. Za pokrzywę i skrzyp zapłaciłam po 1,90 za paczkę 50g. Jeśli masz dostęp do tej apteki, naprawdę polecam, bo tanio i masz pewność, że w środku są faktycznie zioła. Poza tym dużo lepsze efekty widać jak ziółka się zagotuje (szczególnie skrzyp), a nie tylko zalewa wrzątkiem. Chociaż często mi się nie chce ich gotować ;)
OdpowiedzUsuńA na włosy polecam jeszcze siemię lniane i drożdże, choć to nie zioła :D
Dołączam do obserwujących i zapraszam do siebie http://foxyfanatic.blogspot.com
A tymczasem idę piec zakalcowe ciasto z cukinią i malinami z Twojego przepisu :D
Pozdrawiam, Bea
właśnie słyszałam o jej pozytywnym wpływie na włosy ;)
OdpowiedzUsuńMniej jakoś brak wytrwałości przy jej piciu, ale muszę się sprężyć :)
OdpowiedzUsuńJa piję taką ususzoną miętę z ogródka jest wspaniała ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pić pokrzywę jestem jej wielka fanką! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie pokrzywa wewnętrznie nie robi cudów.
OdpowiedzUsuńRóżnicy na włosach nie zauważyłam żadnej różnicy, a cały organizm... 0 efektów :)
myślę, że pokrzywa ma zwłaszcza właściwości oczyszczające ;)
UsuńTakże piję pokrzywę jednak piję tylko jeden kubek dziennie , po kilku miesiącach widać efekty , zdecydowanie zwiększa się ilość baby hair ;)
OdpowiedzUsuńPijemy tak jak koleżanka-miętę z ogródka:) Takie świeże ziółka są o wiele lepsze od tych sklepowych,i w smaku i w działaniu:) Obserwujemy i zapraszamy do siebie:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ziołami, ale na pokrzywę chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)