wtorek, 3 września 2013

Timotei - pure fresh

Zwiedziona wszystkimi informacjami o parabenach, silikonach i innych składnikach szamponów, zeli czy balsamów, postanowiłam zaopatrzyć się w kosmetyki ich nie posiadające. 
Dove jak to Dove - egzamin zdał. Gorzej było natomiast z szamponem firmy Timotei. 


Nie wiem, czy miałyście już okazje z niego korzystać, dlatego zamieszczam tu moją recenzję.

Ten szampon to tak naprawdę ciekawe zjawisko na moich włosach - na początku wydal mi się wspaniały, lekki, orzeźwiający, delikatnie czyszczący...włosy były gładkie, czyste, przyjemne w dotyku...

* wszystko potwierdza mama i siostra

Po jakimś czasie wszystko się zmieniło- siostrze włosy zaczęły się bardziej przetłuszczać, a mnie wysuszać. Plątały się, ciężko było je rozczesać. 
Ogólnie raczej NIE kupię go ponownie. Cały czas poszukuję szamponu idealnego.








4 komentarze:

  1. Miałam inną wersję tego szamponu i całkiem ją polubiłam, ale tej raczej nie przetestuję, skoro daje takie efekty :/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja używam zwykłego Timotei i jestem zadowolona ;)
    obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. tego nie używałam miałam inny i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń