Zwiedziona wszystkimi informacjami o parabenach, silikonach i innych składnikach szamponów, zeli czy balsamów, postanowiłam zaopatrzyć się w kosmetyki ich nie posiadające.
Dove jak to Dove - egzamin zdał. Gorzej było natomiast z szamponem firmy Timotei.
Nie wiem, czy miałyście już okazje z niego korzystać, dlatego zamieszczam tu moją recenzję.
Ten szampon to tak naprawdę ciekawe zjawisko na moich włosach - na początku wydal mi się wspaniały, lekki, orzeźwiający, delikatnie czyszczący...włosy były gładkie, czyste, przyjemne w dotyku...
* wszystko potwierdza mama i siostra
Po jakimś czasie wszystko się zmieniło- siostrze włosy zaczęły się bardziej przetłuszczać, a mnie wysuszać. Plątały się, ciężko było je rozczesać.
Ogólnie raczej NIE kupię go ponownie. Cały czas poszukuję szamponu idealnego.
Miałam inną wersję tego szamponu i całkiem ją polubiłam, ale tej raczej nie przetestuję, skoro daje takie efekty :/
OdpowiedzUsuńja używam zwykłego Timotei i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
Jeszcze go nie miałam !
OdpowiedzUsuńtego nie używałam miałam inny i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuń