środa, 27 listopada 2013

A ty, czytasz erotyki ?

Czy ktokolwiek inny może pochwalić się studiami, gdzie od ósmej rano czyta się erotyki ?

Poetyka zmienia patrzenie na świat i zmienia cały układ dnia, bo jak można uczyć się klasyfikacji głosek, jeśli w uszach dźwięczy ci wdzięczny Przyboś? Geniusz.

Tak bardzo kocham poezję, że nie ważne, że nie ta pora i nie to miejsce...
Chociaż może na to zawsze jest i miejsce, i pora ? 


Ten dzień nie kończył się i dłużył, nieruchomo wisząc,
aż promienniej,
strzeliściej się rozwiał!
Zmrok gwałtowniej pierwsze gwiazdy wyrajał!
Świtała zorza nocy: twoja głowa.

Za oknem, rozpachnionym napęczniałą, parną ziemią,
liściastym, obłokowym szumem świat ościenny
przepłynął —
pokój głębią, jak burza ulewą, odelgnął!

Rzut twych w mroku zapalonych ramion
z sukni twoją nagłą nagość
wypłomienił!

W rozłęk biódr, w wilgną różę, rozpękłą od zewnątrz,
moim pędem, nabrzmiałym i tkliwym, do dna twego ciała,
do dreszczu wynikłego z nas, jak piorun z chwili,
zwarciej, głębiej, potężniej,
tkliwiej,
do zachwytu tchu!... Gdy spadła
ta
jedna noc więcej tysiąc!



Piękne, takie piękne zakończenie dnia !

14 komentarzy:

  1. Mój egzaminator skutecznie mnie zniechęcił do Przybosia. Eh, jak głupoty mogą wpływać na człowieka.
    Masz rację, polonistyka to niesamowite studia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam koleżankę polonistkę :D
    Chociaż z erotyków wolę Przerwę-Tetmajera. A jeszcze jak zaśpiewa to Żebrowski to... O rety! Mam też sentyment do Morsztyna, chociaż to drań był :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te z lubi ę Przerwę-Tetmajera :) Nawet nie wiedziałam, że śpiewa je Żebrowski ! To dopiero musi być uczta dla ucha ! A Morsztyn to drań, to prawda, ale to tacy dranie są najciekawsi :)

      Usuń
  3. Swego czasu bardzo często je czytałam ;) Teraz przerzuciłam się na inną literaturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja zaś nie lubię tego typu literatury :) ale za to inne erotyki - jak najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też lubię poezję, ale erotyków zbyt wielu nie znam. chyba Leśmiana tylko

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie przepadam za poezją, ale pamiętam, że w LO na polskim omawialiśmy jeden erotyk. A w Biblii jeden psalm też jest bodajże erotykiem :) swego czasu go czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. O proszę, rzeczywiście musisz mieć ciekawie na studiach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja się mogę pochwalić,ale u mnie erotyków nie ma..chociaż...to taka nieco inna strona...Tak jakby nieco brutalniejsza... Przemoc,seks,kradzieże z rana,Sławek zabił Czarka z rana czyli prawo karne się kłania.

    Poproszę więcej tekstów ładnych. Bo mam obsesje na punkcie poezji(i nie tylko;) a u mnie na studiach jedyną poezją są czestochowskie rymy studentów układane przed kolokwiami i egzaminami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam jak czytaliśmy erotyki na polskim w technikum :D Dodam, że miałam bardzo zabawną i bezpośrednią klasę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. hi there! I'm running a giveaway on my blog and was wondering if you're interested. You get the chance to win either $50 or $30 to spend on OASAP.com! Link here

    If you're not interested then please ignore this message. Have a nice day! ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam! :) też studiowałam polonistykę, 3 lata. Wtedy zrozumiałam, że to był błąd, bo za bardzo kocham literaturę i poezję, aby ktoś mi je rozbierał na cząsteczki i obrzydzał do granic możliwości. Jak rzuciłam te studia, to dopiero odzyskałam wiarę w poetów :) I właściwe powołanie też znalazłam :D

    OdpowiedzUsuń