Jakiś czas temu zostałam otagowana przez Emilię z bloga jadeitgirl.blogspot.com, w sumie miałam nie brać w tej zabawie udziału (naprawdę totalny brak czasu), ale przeczytałam pytanie i chodziłam przez cały dzień z głową w chmurach...
Milion złotych - magiczna fraza, magiczna liczba i wielkie marzenie pewnie bardzo wielu ludzi. Nie czarujmy się, jak to mówił mój pan od wf-u, moje też ;)
Od pewnego już czasu...Nie z kaprysu, rozpieszczenia, rozrzutności, ale z potrzeby, chociaż pokornie zdaję sobie sprawę z tego, że potrzeby innych naprawdę mogą być ważniejsze.
Milion - dużo i niedużo, ale lepiej mieć niż nie mieć.
Za mój :
kupiłabym mieszkanie - jestem studentką i mieszkanie to zmora mojego studenckiego życia, każde nowe gorsze od poprzedniego, więc pierwsze, na co wydałabym pieniądze, to właśnie własne mieszkanko, oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie przetrząsnęła już w tym celu internetu - 200 tys. starczy ;)
rodzice- od kilku lat mają bardzo poważne problemy, ciężko pracują i są do bólu uczciwi, jak mało kto w tych czasach, mamo, tato, macie 150 tys. ;)
dwa największe marzenia spełnione ;)
gdybym się uparła, to z sentymentu wrodzonego swego kupiłabym dom, w którym się wychowała...
no i tyle,
brak marzeń w stylu super buty, ekstra torebki,
fajnie byłoby po prostu żyć normalnie na co dzień,
więc reszta kasy wylądowałaby na dobrze oprocentowanym koncie...
a teraz koniec marzeń - jutro znowu praca, w środę praca i zajęcia, multum książek, prac... witamy w rzeczywistości
Fajne masz pomysł na ten mln
OdpowiedzUsuńmieszkanie to również byłby mój zakup nr .1 :))
OdpowiedzUsuńnastępny byłby samochód marzeń :)!
fajny pomysł na mln :) rozsądne gospodarowanie ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie oszczędna jesteś...
OdpowiedzUsuńPomysły bardzo fajne, a zarazem rozważne ;)
OdpowiedzUsuńja bym się nie mogła powstrzymać przed podarowaniem sobie trochę luksusu w postaci zakupów :D
OdpowiedzUsuńJa też mieszkanko bym na pierwszym miejscu postawiła ! :)
OdpowiedzUsuńAch milion,milion...chyba wolałabym nie myśleć co bym zrobiła,bo się niepotrzebnie rozkojarzę ;)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno zastanawiałam się nad tym tematem, szkoda że to tylko marzenia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMieszkanie/dom to również mój nr 1 :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądre i rozsądne pomysły!
OdpowiedzUsuń