Uwielbiam co jakiś czas zmieniać swoje przyzwyczajenia i stosować różne sprzyjające zdrowiu kuracje. Kluczem do wszystkiego jest oczywiście umiar - i mówi to osoba, która po wakacjach i codziennym piciu siemienia lnianego nie może już na nie patrzeć ;)
Mam nadzieję, że z cytryną tak nie będzie, chociaż muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że polubię ją aż tak bardzo - ja, wielki kawosz, zamiast aromatycznej latte z samego rana pić będę wodę z cytryną. No cóż...